Zaloguj się
Zarejestruj się
Dead by Daylight Wiki
Eksploruj
Strona główna
Wszystkie artykuły
Interaktywne mapy
Navigation
Strona główna
Portal społeczności
Ostatnie zmiany
Losowa strona
Powiadom admina
Zasady Wiki
Przewodnik po Stylu Wiki
Community
Oficjalne Forum Gry
Pomoc Techniczna
Zgłoszenia Błędów
Oficjalny Discord Gry
Oficjalny Discord Wiki
Gamepedia
Gamepedia support
Zgłaszanie nieodpowiednich reklam
Help Wiki (EN)
Dane kontaktowe
Zaloguj się
Nie masz konta?
Zarejestruj się
Zaloguj się
Menu
Eksploruj
Więcej
Historia
Reklama
Dead by Daylight Wiki
oficjalna wiki
1206
stron
Eksploruj
Strona główna
Wszystkie artykuły
Interaktywne mapy
Navigation
Strona główna
Portal społeczności
Ostatnie zmiany
Losowa strona
Powiadom admina
Zasady Wiki
Przewodnik po Stylu Wiki
Community
Oficjalne Forum Gry
Pomoc Techniczna
Zgłoszenia Błędów
Oficjalny Discord Gry
Oficjalny Discord Wiki
Gamepedia
Gamepedia support
Zgłaszanie nieodpowiednich reklam
Help Wiki (EN)
Dane kontaktowe
Edytujesz
Tom 6 - Rozbieżność
(sekcja)
Powrót do strony
Edytuj
VisualEditor
Historia
Wyczyść
Dyskusja (0)
Edycja strony
Tom 6 - Rozbieżność
Uwaga:
Nie jesteś zalogowany. Jeśli wykonasz jakąkolwiek zmianę, Twój adres IP będzie widoczny publicznie. Jeśli
zalogujesz się
lub
utworzysz konto
, Twoje zmiany zostaną przypisane do konta, wraz z innymi korzyściami.
Filtr antyspamowy.
Nie
wpisuj tu nic!
==== Wspomnienie 910 ==== [[File:Memory 910.ogg|right]] ''Sally znowu siedzi w pokoju Szalonej Kobiety. W różnobarwnych oczach pacjentki w blasku słońca wydaje się błyszczeć współczucie, jednak jej słowa są ostre. Źle wyszło z wczorajszą krwawą awanturą. Tacy chłopcy są stworzeni w określony sposób. Nie są dostosowani do społeczeństwa. Ten duży, grubiański, nie ma co do tego wątpliwości. I ten drugi… Och, ten dobrze się ukrywa. Ale spojrzałaś na jego nazwisko? To wyjaśnia wszystko.'' ''Sally zmusza się do myślenia o spokojnym jeziorze, liliach, ale… wszystko, co widzi, to mroczne ściany ośrodka i zakrwawione bandaże. Nie ma żadnych delikatnych powiewów, które odwróciłyby jej uwagę – jedynie drążący głos Szalonej Kobiety. Nie masz męża, droga pielęgniarko? Kojarzę artykuł w gazecie. Przysięgam, że płakałam nad jego nieszczęśliwą śmiercią. Mielibyście piękne dzieci. A teraz jesteś tutaj, wdowa z czystymi genami. Służysz plugastwu tego świata. Cóż za niefortunny zwrot zdarzeń.'' ''Sally wstaje, zostawia bandaże zawiązane w połowie. Idzie w kierunku drzwi, powłócząc nogami. Stara się odrzucić myśli, wie, że nie powinna o tym myśleć, jednak… To takie okrutne. Jej miłość byłą czysta, jej mąż był czysty, a ci, którzy mieszkają w tych murach, są dalecy od jakiejkolwiek czystości. Tak, te chore, powykręcane potwory otrzymują troskę i uwagę należną mężczyźnie, którego straciła.'' ''Z trudem łapie powietrze. Wzrok jej się rozmazuje. Chce uciec, ale wie, że to bez sensu. Nieważne, dokąd pójdzie – i tak w końcu trafi tutaj. Spośród burzy myśli przebija się jeden przebłysk: to nie ona trzyma szaleńców w tym budynku. To szaleńcy trzymają ją.'' ''Pada na twardą podłogę.''
Opis zmian:
Należy pamiętać, że wkład na Dead by Daylight Wiki jest udostępniany na licencji CC BY-NC-SA
Anuluj
Pomoc w edycji
(otwiera się w nowym oknie)
Reklama